Srebrne medale na igrzyskach olimpijskich w Paryżu zdobyli zawodnicy z Turyngii – piłkarz ręczny Marko Grgic oraz łuczniczka Michelle Kroppen. Grgic obecnie zdobywa bramki dla Flensburga, z kolei Kroppen pozostaje wierna klubowi z Jeny, choć mieszka i trenuje w Berlinie.
W ostatnim czasie bobsleistyczna nadzieja regionu, Adam Ammour, przeniósł się z Oberhofu do swojego rodzinnego Hesji, gdzie zasilił drużynę Eintrachtu Frankfurt. Mimo zmiany miejsca treningów, pozostaje w stanie dobrze się przygotowywać, a ważnym czynnikiem była dla niego lepsza oferta finansowa.
W lekkoatletyce sprinterzy Julian Wagner i Benedikt Wallstein opuścili Turyngię, poszukując silniejszych grup treningowych.
W kolarstwie, które niegdyś cieszyło się popularnością dzięki takim zawodnikom jak Kittel, Martin czy Degenkolb, również widać zmieniające się trendy. German Junior Team z Turyngii jest obecnie najlepszą drużyną juniorską w Niemczech. Takie zmiany obserwuje się w wielu silnych związkach sportowych regionu.
Region Zielone Serce Niemiec stał się przede wszystkim krainą szkolenia młodych sportowców, ponieważ brakuje sponsorów dla gwiazd sportu. Choć jest to zdrowy kierunek rozwoju, to jednak dawniej zdobywanie medali olimpijskich przez sportowców z Turyngii było znacznie bardziej satysfakcjonujące.
Źródło: www.otz.de