W środę w Hali Legionów Industria Kielce stanie do rywalizacji z HBC Nantes, które cechuje jedna z najlepszych ofensyw w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Zespół z Francji, z Nicolasem Tournatem w składzie, przyjedzie do Polski jako czwarta drużyna pod względem liczby zdobytych bramek, tuż za Industrą, która zajmuje miejsce trzecie. Ich skuteczność rzutów wynosi odpowiednio 66,8% dla Nantes oraz 68,6% dla gospodarzy.
Industria w czterech wcześniejszych spotkaniach zdobywała kolejno 38, 37, 32 i 33 gole, co plasuje ją w ścisłej czołówce ligi. W klasyfikacji ofensywy minimalnie wyprzedzają ją Fuechse Berlin i Telekom Veszprem, a Nantes z 205 trafieniami znajduje się tuż przed kielczanami. Obie drużyny osiągnęły także 124 bramki z ataku pozycyjnego, co jest drugim najlepszym wynikiem w lidze.
Trener Tałant Dujszebajew podkreśla, że skuteczność Nantes jest istotnym elementem do analizy przed meczem. Francuzi w lidze krajowej zdobywają średnio około 38 bramek na mecz, a w ostatnich spotkaniach przekraczają nawet 40, co świadczy o ich znakomitej formie oraz obecności zawodników najwyższej klasy.
Pomimo mocnej ofensywy, Industria zmaga się z problemami w defensywie. W czterech meczach straciła 140 bramek — tyle samo co Kolstad Handball i GOG. Sytuacja ta jest częściowo efektem kontuzji oraz nieobecności kluczowych graczy, takich jak Klemen Ferlin, którego brak był zauważalny w ostatnim starciu z Telekom Veszprem, gdzie rywale wykorzystali luki w obronie. Najlepszym bramkarzem w grupie pozostaje Ignacio Biosca z Nantes, który legitymuje się blisko 35-procentową skutecznością interwencji.
Francuska drużyna to wicemistrzowie swojego kraju oraz zdobywcy brązowych medali poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. W tym sezonie odnieśli dwa przekonujące zwycięstwa — nad Kolstad (39:24) oraz Sportingiem Lizbona (39:28). Najskuteczniejszym zawodnikiem Nantes jest Leopold Noam z 19 bramkami, a tuż za nim plasuje się były gracz Industrii, Nicolas Tournat, który zdobył 17 goli. Pod wodzą trenera Gregorego Cojeana zespół zajmuje obecnie czwarte miejsce w grupie, mając na koncie cztery punkty.
Industria Kielce rozpoczęła sezon od wygranej z Kolstad, lecz następnie doświadczyła trzech porażek z rzędu, co spowodowało, że zajmuje szóste miejsce z dwoma punktami. Mimo to drużyna imponuje siłą ofensywną w drugich połowach spotkań, co było widoczne m.in. w meczu z Veszprem, gdzie niemal udało się doprowadzić do remisu.
Na środowe starcie Industria przystąpi osłabiona, gdyż nie zagrają Michał Olejniczak, Klemen Ferlin, Alex Dujszebajew oraz Piotr Jędraszczyk. Mecz będzie miał duże znaczenie dla układu tabeli, ponieważ Industria traci do Nantes zaledwie dwa punkty, a zwycięstwo może przybliżyć ich do awansu do fazy play-off.
W drużynie gospodarzy panuje świadomość wagi każdego spotkania, co podkreśla Dani Dujszebajew: „Wiemy, że każda przegrana to mniejsza szansa na awans. Jesteśmy przyzwyczajeni do walki do ostatniej kolejki, ale każde niepowodzenie utrudnia sytuację. Każdy mecz jest niezwykle ważny.”
Źródło: sportowefakty.wp.pl